Tagi
602186102, ACCESS Detektyw, agencja detektywistyczna, biuro detektywistyczne, biuro detektywistyczne gdansk, biuro detektywistyczne kaszuby, biuro detektywostyczne, cennik detektyw, detective agency, detektyw bytow, detektyw cennik, detektyw gdansk, detektyw gdynia, detektyw kartuzy, detektyw kaszuby, detektyw koscierzyna, detektyw lebork, detektyw Osowa, detektyw polska, detektyw pruszcz, detektyw prywatny, detektyw puck, detektyw reda, detektyw rumia, detektyw sopot, detektyw trojmiasto, detektyw wejherowo, detektyw wladyslawowo, detektywistyczne biuro, detektywistyczne biuro śledcze, dobry detektyw, kochanka, Poland detective, poszukiwane osoby, poszukiwanie osób, private eye poland, private investigator, prywatny detektyw, prywatny detektyw gdansk, prywatny detektyw gdynia, prywatny detektyw kaszuby, prywatny detektyw trójmiasto, Trójmiasto, Twój detektyw, uslugi detektywistyczne, uslugi detektywistyczne gdansk, uslugi detektywistyczne gdynia, uslugi detektywistyczne kartuzy, uslugi detektywistyczne sopot, usługi detektywistyczne kościerzyna, wykrywanie podsluchow, wykrywanie zdrad, wykrywanie zdrady, wywiad gospodarczy, wywiadownia gospodarcza, zaginione osoby, zdrada, zdrada małżeńska
Od czterech lat kradzież tożsamości jest w Polsce przestępstwem. Zgodnie z dodanym w 2011 r. art. 190a par. 2 kodeksu karnego za podszywanie się pod inną osobę poprzez wykorzystanie jej wizerunku lub innych danych osobowych grozi do trzech lat więzienia. Sprawca musi jednak działać w celu wyrządzenia jej szkody.
Oskarżoną w tej sprawie była kobieta, która podejrzewała, że jej konkubent może mieć skłonności homoseksualne. Sama nie była zbyt obyta z komputerem, poprosiła więc syna, by pokazał jej, jak się kopiuje zdjęcia z internetu. Ten zrobił to, zachowując na pulpicie zdjęcia przypadkowego mężczyzny, który miał profil na Facebooku. Pliki te posłużyły później kobiecie do założenia konta w serwisie randkowym dla gejów. Chciała w ten sposób sprawdzić, czy jej partner jest użytkownikiem tego serwisu, a jeśli tak, to czy zareaguje na propozycję spotkania.
Któraś z osób korzystających z portalu randkowego okazała się znajomym mężczyzny, którego zdjęcia wykorzystano. Poczuł się on skrzywdzony, gdyż nie chciał, by kojarzono go ze skłonnościami homoseksualnymi, dlatego złożył zawiadomienie o przestępstwie. Policja szybko ustaliła sprawczynię, ta zaś przyznała się do winy. Prokuratura wniosła do sądu akt oskarżenia, zarzucając kobiecie czyn ze wspomnianego art. 190a par. 2 k.k. Sąd ją jednak uniewinnił, uznając, że nie działała z zamiarem wyrządzenia szkody pokrzywdzonemu mężczyźnie.
autor: Sławomir Wikariak